
60 sekund
Występują: Jerry Daugirda, Marion Busia
W roli głównej: wszystkie amerykańskie samochody świata
W przypadku H.B. Halickiego miłość do samochodów zdecydowanie poprzedzała miłość do kina. Zanim ten biznesmen o polskich korzeniach postawił stopę na planie filmowym, miał już własną firmę zajmującą się holowaniem. A ponieważ miał też niezwykłą smykałkę do biznesu, postanowił skorzystać z popularności filmów samochodowych lat siedemdziesiątych i wyprodukować, napisać i wyreżyserować własny – tak powstało „60 sekund”, w którym Halicki zagrał też główną rolę. I na którym zarobił czterdzieści milionów dolarów.
Fabuła kręci się wokół szajki złodziei planującej ukraść pięćdziesiąt samochodów, ale to nie ona jest tutaj najważniejsza. Aż POŁOWĘ filmu stanowi scena pościgowa, w której Halicki postanowił rozbić blisko setkę samochodów. A wszystko to z użyciem tradycyjnych metod kaskaderskich. Gdyby hasło „potrzymaj mi piwo” było filmem, to byłoby właśnie „60 sekund”. [Grzegorz Fortuna]
Bilety / Wejściówki
Zapraszamy na stronę GO OUT w celu zakupu biletów