Zwycięzcy Octopus Film Festival – węgierski krótki metraż i belgijska animacja dla widzów w każdym wieku. Szósta edycja festiwalu za nami.

W tym roku Nagrodę Publiczności, w Konkursie Głównym zdobył „Pies i Robot” w reż. Pablo Bergera – opowieść o przyjaźni, jej znaczeniu i kruchości, której bohaterami są tytułowi pies i robot spędzający dzień na plaży. Niestety pod wpływem wody robot rdzewieje, a pies nie wie, co robić. To film uwodzący obrazem, dźwiękiem, muzyką i fantastyczną animacją dla widzów w każdym wieku, prezentowany także w tegorocznej sekcji poświęconej najmłodszym, Ośmiorniczkach.

Drugie i trzecie miejsce w Konkursie Głównym zajęły odpowiednio filmy „Setki bobrów” (reż. Mike Cheslik) oraz „Femme” (reż. Sam H. Freeman, Ng Choon Ping).

W tym roku w ramach festiwalu odbyła się także pierwsza odsłona Octopus Shorts – Międzynarodowego Konkursu Filmów Krótkometrażowych, do której nadesłano ponad 300 filmów z całego świata, m.in. ze Stanów Zjednoczonych, Meksyku, Ukrainy, Estonii, Wielkiej Brytanii, Holandii, Kolumbii, Rumunii, Francji, Australii, Bułgarii, Hong Kongu, Kanady, Portugalii, Słowenii, Finlandii, Węgier i Polski reprezentujących wszystkie możliwe gatunki filmowe. W oficjalnej selekcji znalazły się 32 tytuły. Trzyosobowe Jury w składzie: filmoznawczyni i redaktorka Karolina Kostyra, krytyk literacki i filmowy Igor Kierkosz oraz reżyser i scenarzysta Kyle Edward Ball, przyznało główną nagrodę, i tym samym 1000 euro nagrody pieniężnej, dla węgierskiego filmu „Amok” (reż. Balázs Turai), tak uzasadniając swój wybór — za odwagę i wyrazistość tematu oraz stylu. Jury jest pod wrażeniem sprawnej pracy rzeźnika i chirurga. Ten pierwszy brutalnie gmera w bebechach relacji romantycznych. Drugi sprawnie zszywa to, co jest jeszcze do odratowania. W konsekwencji „Amok” jest bolesnym, ale niezmiernie satysfakcjonującym doświadczeniem.